Pytanie

Dlaczego tak jest?

Jak go widzę czuję że uginają mi się nogi .

Nie umie przy nim chlać .

Palę odwracając wzrok .

Gdy nie odpisuje czekam na odpowiedź.

Gdy mi smutno jest przy mnie .

Jak go nie ma to czuję że nie żyje.

Znaczy dla mnie dużo ale ja dla niego nic !!!

Dzieli nas dużo .

Czasami choć siedzę koło niego to me myśli krzyczą:

Nie chcę czuć jego zapachu , dotyku a także słyszeć!

Sam nie wiem co mam z tym robić...

Bo choć jestem tu gdzie jestem i nie ma nikogo w około mnie. Zamknąłem sie na cały świat i jak ja mam dalej tu trwać ?