Pytanie

No i co? Mamy problem? Znikła radość i beztroska? Gospodarka się wali, kraj się sypie, beznadzieja i rozczarowanie! A przecież, miało być tak pięknie, tak kolorowo. Mieliśmy wzbić się ponad to wszystko i szybować ku marzeniom. A tu, co? Zamiast skrzydeł w pakiecie, dostaliśmy od losu szarą rzeczywistość. Poczekajcie, niech zgadnę. Czujecie się oszukani? Ja też. Uwierzyliśmy bzdurnym zapewnieniom, że jeżeli tylko się chce, to można osiągnąć wszystko! ,,Polska mesjaszem Europy…itp.”. Ale, wiecie co? Nie martwcie się! Mimo wszystko, rokoszujcie się chwilą, choćby ta chwila, nie była tego warta. Tylko uważajcie, bo radość to też forma pułapki. A gdy już umrzecie, bo umrzeć musicie i gdy już staniecie przed Bogiem, w którego wierzycie lub nie, a Ten zapyta was -,I co spodobał Ci się rak, którego na Ciebie zesłałem? A wojny, tragedie i ból?”. To, co, Mu wtedy odpowiecie?