radio
kiedy nadzieja ponownie stanie się płatkiem śniegu
uświadomisz sobie po jak grząskim gruncie stąpasz
lawina runie gdy tylko zrobisz
niek ontr olow any ruch
i jest
przeklinasz wszystko czemu się poświęcałeś
wiesz ile straciłeś ile zyskałeś
włączone radio żeby obce głosy
zagłuszyły wieczną ciszę
i znowu
wchodzisz do kuchni skąd dobiega rozmowa
ale tam tylko kipiąca woda
w garnku na makaron – żywa dusza
i raz jeszcze
ugotowałeś za dużo
jakbyś myślał że Michał Figurski
zje z tobą
to rozgotowane spaghetti
Komentarze (4)
A koniec, metaforycznie współgra↔Pozdrawiam🙂
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania