Kwadryptyk erotyczny cz.3 Raj na ziemi

A kiedy opuszczę już gór szczyty… podążę wargami po równinach i dolinach Twego ciała

Język objedzie wyschnięte jezioro dookoła…

Wreszcie stanę na wzgórzu z idealnym widokiem na cel dzisiejszej podróży. Jednak droga bardziej skomplikowana…

Twe smukłe uda są niczym autostrada do nieba. Ich skóra rozgrzana niczym asfalt kalifornijskich dróg...

Mknę po nich niecierpliwymi ustami, ale nie łamię przepisów... Pędzę na obiecane Złote Rendez Vous w rajskich ogrodach.

Na drodze coraz częściej pojawia się wilgoć... To znak, że zbliżają się tropiki.

Nie, nie ukaże się gęsty las. Rajskie ogrody mają także wyjątkowego ogrodnika...

Wewnątrz bije magiczne źródło życia, miłości i rozkoszy... Jednak jest pilnie strzeżony. Tylko wybrani zasługują na wpuszczenie do środka, cieszenie oczu rajskim kwiatem.

Strażnicy – ogromne płatki róż ustąpią tylko niezwykłym wędrowcom o dobrej współpracy warg i języka.

Nagroda będzie wyśmienita.. Złocisty nektar Bogów napoi, nakarmi i ciało, i zmysły.

Na wyjątkowo cierpliwych czeka mega gratka. Nad bramą jest kolejny ważny element raju. Choć widać tylko na zewnątrz ma gigantyczny wpływ na ogród rozkoszy.

Trochę pracy i sukces murowany. Wtedy popłynie rajski wodospad a kąpiel ta odmłodzi i doda sił witalnych.

Wielu może mieć ten Eden na całe życie. Więc dlaczego wciąż tak niewielu z nas tam gości? Bo gorąco wierzę w to, że jeśli gdzieś na ziemi jest raj to właśnie tam, między udami kobiety.

Wyżej tylko niebo, osiągalne jedynie we dwoje.. Ale o tym innym razem.