Randka o siódmej rano

Zygmunt Jan Prusiński

 

RANDKA O SIÓDMEJ RANO

 

Byliśmy umówieni

by spojrzeć sobie w oczy

mniej słów - nie rozpraszać

to co jest ważniejsze

na chwilę zamienić się

w dwa drzewa.

 

Eskapizm -

poukładać uczucie

wedrzeć się głębiej

udoskonalić to co mamy

dla siebie

podarować ciało dla ciała

bo człowiek bez miłości

nie istnieje.

 

Rozgrzewam myśl o tobie

jaki muszę być silny

żeby przetrwać tę rozłąkę

niczym więzień

choć żyję na wolności.

 

Skomplikowany łańcuch słów

ciche skargi brzmią strunami

gram na gitarze "Poranny blues"

bo te ranki są bolesne

kiedy budzę się po nocy

a ciebie nie ma -

 

tak zwyczajnie

wchłaniać twój zapach...

 

8.12.2014 - Ustka

Poniedziałek 12:21

Wiersz z książki "Spijanie miodu"

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania