ranek
znów ranek Janek
piesek szczeka z daleka
pączek nie pociamkał rączek
książkę
co poszło? coś doszło
czytaj czytaj
o ten pytaj
rączkę chwytaj
mydłem skrzydłem
raz do lewa
deszczuś chwytał
durnyś czytał
znów ranek Janek
piesek szczeka z daleka
pączek nie pociamkał rączek
książkę
co poszło? coś doszło
czytaj czytaj
o ten pytaj
rączkę chwytaj
mydłem skrzydłem
raz do lewa
deszczuś chwytał
durnyś czytał
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania