Ratunku
bawiłam się słowem pisałam poematy
nie czułam nic choć brzmiały bardzo ładnie
położyłam na grobie swoim białe kwiaty
zapaliłam znicz stanęłam bezradnie
nie wiedząc kto jakie ma zamiary
lawirowałam wśród ludzi o złotych sercach
nie wiedząc kim jestem byłam spisana na straty
a każda wersja przybrana miała funkcje ozdobnej
dla kogo te wszystkie starania
dla paru straconych dusz
odchodząc mówiłeś tylko nie wygasaj
a ja już od lat nie mogłam nic czuć

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania