RATUNKU !

Weź i wiersz jakiś napisz!

Po co?

Bo brakuje…

No co się tak gapisz?

Od trzech dni nic nie drukujesz!

A co to – jakiś przymus?

Co ja - „opowi - prymus”?

Niektórzy od miesięcy wiszą

nad innymi się pastwią

i nic nie piszą…

Ale ty ponad tym bądź,

weź długopis, z boku siądź

i napisz jakiś wierszyk.

Wrzuć im – zobaczymy, kto będzie pierwszy.

Z czym?

Z komentarzem, z oceną,

dowiesz się, co z twoją weną…

I myślisz, że ja tego potrzebuję?

Grisza, no teraz to mnie zaskakujesz!

Przecież ty jesteś w stanie cokolwiek napisać,

żeby się tam popisać…

No wiesz!? Tak mnie oceniasz!?

I mówisz to tak od niechcenia…

Jestem bardzo zawiedziony…

Zawie…? raczej niespełniony!

A tak między nami -

czemu ten cykl ci się urwał?

BO MI SIĘ WIERSZE SKOŃCZYŁY, K… !!!