Raz dwa trzy o niczym

Chmury na horyzoncie zdarzeń

Stoi po środku teatru marzeń

Promień prześwitu pada na linie zdarzeń

Wije swój cyrk skąpany w dolinie marzeń

Za momentów kilka z chmury oziębłej bezwiednie przeleje się na ziemie

Delikatnie regulując ciśnienie

Magia cyrkulacji na grafiku widnieje

Nauka przemawia dziś na scenie

Słuchaj uważnie a odczytasz z niej brzmienie

Spory chłód nadejdzie lecz nim to się stanie

Ktoś uprzednio poinformuje o tym panów i panie toż to pogodynek/ka

Każdy w domu na kilka chwil zostanie

Magia białych śnieżynek w nich każdy rynek

Biel w tym dniu będzie wszędzie

Ten okres zimą zwany jest i będzie

Średnia ocena: 2.3  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • piliery rok temu
    Po drugim wersie już odechciewa się czytać. :(
  • Pocolum rok temu
    To dobrze

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania