'' Realne życie, niezwykły świat " Rozdział 2

Rozdział 2

Rok 1999, szkoła podstawowa nr. 8 w Paryżu, godzina 9:55

 

Nancy to moja najlepsza przyjaciółka. Ma brązowe, długie, kręcone włosy i brązowe oczy. Kumplujemy się od pierwszej klasy. Niestety Nancy mieszka po drugiej stronie Paryża, więc widujemy się tylko w szkole. Dziś tata odwiózł mnie do szkoły bo mama bardzo się źle poczuła. Martwię się o nią... Mam trochę złe przeczucia ale codziennie się modlę. Na przykład o to żebym nie dostała jedynki, żeby Zack grając w piłkę się nie przewrócił, o to żeby rodzice byli zdrowi. Jednym słowem o różne rzeczy...

- Co się stało twojej mamie? - zapytała Nancy.

- Nie wiem. Bardzo ją rozbolała głowa.

- Aha....

 

Lekcja muzyki. Dzisiaj śpiewamy na ocenę. Dostałam 5 ! Nancy też. Cały czas jednak myślę o mamie... Nie wydaję mi się żeby było to coś normalnego...

- Amelia!

- Przepraszam Nancy! Zamyśliłam się...

- Może twoja mama dostanie okresu?

- Co to jest? - Nie miałam pojęcia o czym mówi...

- Sorki. Nieważne. Rodzice ci wytłumaczą.

 

Po matematyce skończyliśmy lekcje. Tata przyjechał po mnie. Znowu...

- Hej tato! Co to okres?

- Yyy... pani was zapytała?

- Nie. Nancy podejrzewa, że mama dostanie jakiegoś okresu...

- Amelko.. Nie rozpowiadaj wszystkim o mamie.

- No dobrze.- wsiadłam do auta.

Całą podróż przebyliśmy w milczeniu. Gdy weszłam do domu na stole nie czekał na nas ciepły posiłek. To było dziwne...

 

- Zack. Idźcie się pobawić na podwórku. Ja zobaczę czy mamie się polepszyło. - tata nie był wesoły... dosłownie wypchnął nas z domu.

- Co się dzieje tacie?- zapytał Zack

- Nie wiem... Co to okres?

- Mama ci wytłumaczy... To znaczy... nie wiem...

Zaproponowałam abyśmy zagrali w chowanego. Bawiliśmy się tak do 20!

- Dzieci, do domu...

Poszłam się umyć a po mnie mój brat.

 

Godzina 21:03

 

- Co się dzieje mamie?

- Nie wiem synku... Ale nie powiedziałeś nic Amelce?

- Nie... Ale tato,czy to prawda?

- Pan doktor nie kłamie kochanie... Ale wszystko będzie dobrze. Prawda?

- Tak... Tak... Zawsze tak mówicie! A potem co!

- Zack! No już... cichutko, przytul się do taty... Masz chusteczkę.. Idź spać synu. Jutro sobota. Odpoczniemy... Idę teraz do Amelii. Pamiętaj. Ty masz już 11 lat. Ona dopiero 8. Jeszcze tego nie zrozumie...

- Ona już śpi. Lekarz powiedział podobno najwyżej 2 lata. Nie wiadomo kiedy się to stanie...

- Nie myślmy o tym..Podam mamie leki, żeby ją już tak główka nie bolała... Idź już spać...

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • lalcia 20.09.2016
    super kiedy następne
  • _Omega_ 21.09.2016
    Jak tylko najdzie mnie wena! O:-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania