Rekiny, Delfiny I Wieloryby Wielkości Makreli

Opowiadanie

 

"Rekiny, Delfiny I Wieloryby Wielkości Makreli"

 

gatunek: sny/fantastyka/czas wolny/koleżeństwo/surrealizm/podróże/zwierzęta

 

Było sobie marmurowe tło. Wyłonił się z niego niewielki, drewniany, jasnobrązowy budynek w kształcie podłużnego prostopadłościanu. Wewnątrz znajdowało się dwóch kolegów: około dwudziestopięcioletni Artysta i około dwudziestoośmioletni Podróżnik. Ich wygląd i ubiór wskazywały na to, że mogli żyć we wczesnych latach dwa tysiące dziesiątych.

 

Otworzyły się drzwi budynku, a wtedy Artysta wyszedł na zewnątrz. Pod jego stopami i wokół niego pojawił się balkon. W międzyczasie, marmurowe tło przeobraziło się w jasnobeżową plażę z drobnego piasku. Drewniany obiekt przesunął się z brzegu do wody, a następnie odpłynął kilkaset metrów od plaży, w stronę dalekiego morza. Mężczyzna wyskoczył z balkonu, po czym zanurkował na głębokość kilkunastu metrów. Pod wodą znalazł wielkie koło, świecące jasnym światłem. Było to okno do jakiegoś innego, tajemniczego świata. Po kilkunastu sekundach, Podróżnik również wyszedł na balkon i wskoczył do wody. Znalazł Artystę, trzymającego w rękach sześć sztuk czegoś, co na pierwszy rzut oka wyglądało jak niewielkie, podłużne ryby o różnych odcieniach szarości. Świetlistego koła już nie było. Obaj wypłynęli na powierzchnię.

 

— Co tam znalazłeś? Jakieś ryby? — spytał zaciekawiony Podróżnik.

— Ryby, a nawet wieloryby! — niespodziewanie oznajmił Artysta, mówiąc niewiarygodnie brzmiące rzeczy.

— Jak to? — spytał zdziwiony starszy z kolegów.

— Sam nie mogłem uwierzyć, jak je zobaczyłem. Przyjrzyj się im dokładniej. Dwa rekiny, dwa delfiny i dwa kaszaloty. A one wszystkie wielkości makreli! — wyjaśnił podekscytowany młodszy kolega.

 

Mężczyzna wypuścił bardzo nietypowe zwierzęta na wolność, a wtedy na kilkanaście sekund pod wodą pojawiła się kula światła wielkości ciężarówki albo awionetki. Koledzy weszli z powrotem na balkon, a potem do wnętrza. Zamknęli drzwi. Po upływie minuty czasu, budynek wzbił się w powietrze na wysokość dwustu pięćdziesięciu metrów po czym, nagle i niespodziewanie, szybko wystrzelił w daleki kosmos, wydając zabawny, gwiżdżący odgłos.

 

Koniec morskiej opowiastki na podstawie kolejnego z mnóstwa dziwnych i tajemniczych snów.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Dekaos Dondi 25.07.2020
    Piotrek P.1988→To ten sam Artysta, co był w poprzednim? Tak jeno pytam w kwestii formalnej <:~)
    Krótko, ale rzecz jasna→po Twojemu:)→Fajnie by było ujrzeć, takie duże / małe zwierzaki.
    Słyszałem, że już druga ekipa pracuje przy efektach specjalnych, na podstawie Twych tekstów:)
    Pierwsza jest zupełnie wykończona:)) iPozdrawiam:)↔5
  • Piotrek P. 1988 25.07.2020
    Czy to ten sam Artysta, który był w niektórych z poprzednich opowiadań? To zależy od wyobraźni osoby czytającej :-). Dziękuję za inspirujący i motywujący komentarz, oraz za ocenę, pozdrawiam :-)
  • wicus 25.07.2020
    Cudowna opowieść utrzymana w stylu Piotrka P. 1988 (niesamowita fantazja, ale i ten wielki konkret). Jednak emanuje z niej także jakaś nowość. Tylko prawdziwi artyści miewają takie sny i tworzą tak wspaniałe historie! Oczywiście, kwituję ją 5 pełnymi gwiazdkami.
  • Piotrek P. 1988 25.07.2020
    Dziękuję za piękny, motywujący oraz inspirujący komentarz i za ocenę, pozdrawiam :-)
  • Bożena Joanna 25.07.2020
    Podziwiam wyobraźnię, pomniejszone zwierzęta i lot w kosmos. Ciekawe!
  • Piotrek P. 1988 25.07.2020
    Dziękuję za wesoły i inspirujący komentarz, pozdrawiam :-)
  • Pasja 26.07.2020
    Szybka akcja zmieniającą się jak w kalejdoskopie. Przenoszenie się w czasoprzestrzeni powoduje zmiejszenie do innych wymiarów fauny. Masz wyobraźnię i szeroki wachlarz słów. Pozdrawiam serdecznie
  • Piotrek P. 1988 29.07.2020
    Dziękuję za inspirujący komentarz, pozdrawiam :-)
  • Zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie. Do 31 lipca można napisać opowiadanie prozą, prozą poetycka i wrzucić na główną. ( w razie czego przedlużymy termin)
    Odpowiednio zatytułować i dodać link na Forum do wątku:
    https://www.opowi.pl/forum/literkowa-bitwa-na-proze-linki-do-w934/
    I wygrać.
    Tematy to:
    Temat pierwszy - „Ptak w przestworzach”
    Temat drugi - „Anioły”
    Można. na jeden, można na drugi, można połączyć.
    Czekamy i liczymy na ciebie
  • Piotrek P. 1988 27.07.2020
    Dziękuję za zaproszenie. Nie wiem, czy zdążę tym razem wziąć udział. Z czasem wolnym bywa u mnie różnie. Czasami mam go więcej, ale czasami mniej.
  • DEMONul1234 27.07.2020
    No powiem ci, że ciekawe. Sny mają w sobie takową...inspirację twórczą. Sam nawet napisałem opowiastkę pt. Śpiąca wioska, na podstawie snu. Ach, ta wszechmoc podświadomości. ^^
  • Piotrek P. 1988 29.07.2020
    Dziękuję za ciekawy i inspirujący komentarz, pozdrawiam :-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania