pansowa ale to jest moja sztuka? pewnie możecie sobie oceniać, tylko to nie jest konstruktywne jak ktoś się do każdego tekstu czepia i do każdej formy. wyżyć się można na siłowni. polecam też bieganie. palce od stukania hejtowych komentarzy wam się nie wyćwiczą
D.E.M.O.N Nie oceniam wejść Bucza.
Ja też nie piszę elaboratu co tu trzeba poprawić, bo niektóre rzeczy są zwyczajnie niedefiniowalne i silenie się na rady to granie na puzonie po amputacji płuc.
Tekst jest zwyczajnie słaby i ma sporo błędów interpunkcyjnych, co czyni go na dodatek mało czytelnym.
A czy to twoja sztuka?
Twoja na pewno. Pytanie, czy sztuka.
D.E.M.O.N Popatrz na to z innej strony. Napisałeś ciekawy tekst o dawaniu rad. I od panasowy oraz Bucza dostałeś rady. Czy z nich skorzystasz? Napisałeś tekst także o sobie. To jak z malarzem malującym siebie malującego obraz siebie...
Moja RADA, jak chcesz się pobawić w krótkie teksty, to na początek polecam Drabble. Fajna sprawa, a przy tym dzięki temu można nauczyć się pisać krótkie teksty.
dzięki, raz próbowałem, nie lubię się ograniczać, jestem wolnym autorem, niezależnym. Pisze w każdym stylu, bo jeszcze się nie zdecydowałem w czym będę pisać. Oczekuję krytyki, ale nie hejtu, a Pan Buczybór nie jest tu mile widziany bo ma jakiś problem z moimi tekstami.
D.E.M.O.N Cóż... nad pisaniem trzeba pracować, żeby były trochę wyższych lotów (i to nie jest hejt) tylko kolejna rada, bo gdy sam przypomnę sobie swoje początki to matko, pierwsze teksty, a ostatnie, to niebo a ziemia w poziomie.
A w Twoich jest jak na razie dużo podstawowych błędów, ortograficznych, interpunkcyjnych i tak dalej. Oczywiście one będą się powtarzać, ale nie może ich być w takim nadmiarze, że od razu rzucają się w oczy.
Tutaj użytkownicy mają wyczulony wzrok na takie rzeczy (sam do nich należę) i takie niby drobne błędy, lecz w dużej ilości przeszkadzają i zaburzają proces czytania, jak i odbierania tekstu, bo czytelnik musi za każdym razem w głowie te błędy poprawiać.
Tak więc ważne jest, aby pracować nad samymi technicznymi aspektami swoich tekstów, to po pierwsze, a po drugie na to oczywiście pomysł i "wnętrze" tekstu, czyli to co ona zawiera, bo tekst, jeśli ma być prozą, nie może zawierać tylko kilku rzuconych bez ładu i składu myśli, tak jak ma to miejsce w powyższym tekście.
Jeśli chcesz coś czytelnikom przekazać, spróbuj to zrobić poprzez ciekawą historię, która to przesłanie będzie zawierać. Wyobraźnia i otaczająca nas rzeczywistość jest tutaj kluczem, kluczem do znalezienia inspiracji.
Shogun - Przyjmuję wyjaśnienie. Dzięki, fajnie by było jak by ktoś konkretnie wskazał - bo co do tekstu to opinia subiektywna, ale odnośnie tych błędów ortograficznych czy interpunkcyjnych to ja to sprawdzam i tego nie widzę.
Komentarze (17)
są bez wady
kup mą radę
a dasz radę
Sorry.
I popracuj nad interpunkcją.
Ja też nie piszę elaboratu co tu trzeba poprawić, bo niektóre rzeczy są zwyczajnie niedefiniowalne i silenie się na rady to granie na puzonie po amputacji płuc.
Tekst jest zwyczajnie słaby i ma sporo błędów interpunkcyjnych, co czyni go na dodatek mało czytelnym.
A czy to twoja sztuka?
Twoja na pewno. Pytanie, czy sztuka.
A w Twoich jest jak na razie dużo podstawowych błędów, ortograficznych, interpunkcyjnych i tak dalej. Oczywiście one będą się powtarzać, ale nie może ich być w takim nadmiarze, że od razu rzucają się w oczy.
Tutaj użytkownicy mają wyczulony wzrok na takie rzeczy (sam do nich należę) i takie niby drobne błędy, lecz w dużej ilości przeszkadzają i zaburzają proces czytania, jak i odbierania tekstu, bo czytelnik musi za każdym razem w głowie te błędy poprawiać.
Tak więc ważne jest, aby pracować nad samymi technicznymi aspektami swoich tekstów, to po pierwsze, a po drugie na to oczywiście pomysł i "wnętrze" tekstu, czyli to co ona zawiera, bo tekst, jeśli ma być prozą, nie może zawierać tylko kilku rzuconych bez ładu i składu myśli, tak jak ma to miejsce w powyższym tekście.
Jeśli chcesz coś czytelnikom przekazać, spróbuj to zrobić poprzez ciekawą historię, która to przesłanie będzie zawierać. Wyobraźnia i otaczająca nas rzeczywistość jest tutaj kluczem, kluczem do znalezienia inspiracji.
Nieważne jak mówią, ważne, że mówią.
Autorze, no pojechałeś po bandzie, tak trzymaj!?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania