Restauracyja

W samym sercu grodu Kopernika, tuż obok przechwalającego się ratusza i dumnego pomnika Mikołaja Kopernika, dzieję się magia. Magnolie i bez zlewają się z czerwonym winem i pastami. Dostojne fraki i garnitury polemizują ze zgrabnymi sukniami i futrami. Za barem barman jeden, barman drugi, praca ich rąk spijana jest z niemałym uniesieniem rozkoszy. Drewniane parujące stoły obsadzone rozmowami i śmiechem. Całości akompaniuje muzyczna, figlarna kapela. Gdzieś ktoś woła „kelner", gdzieś obchodzone są urodziny, gdzieś przez żołądek łączy się serce, gdzieś kwitnie miłość, jeszcze indziej oblewany jest awans, a to wszystko pod jednym dachem.