,,Resztki puszki pandory"
Kłamią ludzi kaznodzieje, moraliści i filozofie!
Że ten kto w miłość idzie… sam sobie już grób kopie.
Że to miłość… jak sztylet złoty
Rozszarpuje serce jak myszke głodne koty!
A Afrodyta najpotężniejszą jest Boginią?
Lecz to nie przez nią…
Matka, która planowała przyszłość syna,
płacze gdy nad jego grobem bywa
To nie przez nią…
Biznesmen sznur na szyi zawiązuje
i ambitny przez nią nie głoduje.
To nie ona, za przyszłymi samobójcami chodzi
ale to i nie ona, przyszłość czasem rozgrodzi.
To nie przez nią, karty tarota ze stołu spadają.
Nie przez nią, lekarze siłę walki mają.
I to nie przez miłość Julia się zabiła.
Porządek świata, jest taki jak prawi dziecku mądry tata.
Że to ona umiera ostatnia!
Ona siłą i cierpieniem jest tego świata!
Że to ona! Mieczami kierowała!
To ona! Koronę na głowę zakładała!
To dzięki niej! Wybory się wygrywa…
Przez nią w kasynie się przegrywa.
Dobrze o Nadziei mówił tata,
gdy ona umiera… wtedy jest, dla człowieka, koniec świata
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania