Rewolucja miłości

Przeczytałam, że mamy już w Polsce pięćdziesiąt sześć rodzajów płci, oczywiście w odniesieniu do człowieka, (prawdę mówiąc nie sprawdzałam czy i zwierzęta mają podobny dylemat) niemniej taka właśnie krąży w sieci lista i co najważniejsze, nie jest jeszcze zamknięta. Jakby na potwierdzenie, Niemcy podają, że mają sześćdziesiąt dwa rodzaje płci. Ciekawe czy tylko się chwalą, czy istotnie, jak zawsze, są o krok przed nami?

Jak by nie patrzeć nasz gatunek ewaluował i to z szybkością światła. Ale co najlepsze, możemy dzisiaj, bez względu na to, czy ktoś urodził się chłopcem, czy dziewczynką, wybrać sobie płeć, jaką chcemy. Dlatego ważne jest, żebyśmy wychowywali dzieci właśnie bez odniesienia do konkretnej płci. W ten sposób dziecko pozna wszystkie możliwości, które otwiera przed nim cywilizacja i osiągając pełnoletność będzie w stanie stwierdzić, kim jest.

Na dodatek wszystkie dzieciaki trzeba uświadamiać od małego, bo już taki trzylatek powinien wiedzieć na czym polega masturbacja. Jeżeli więc spotkamy czy to w parku, czy w przedszkolu, na placu zabaw, czy w przychodni zabawiającego się malucha, nie może nas to dziwić, nie mówiąc już, żeby oburzało, gdyż niewłaściwa reakcja może zestresować maluszka na tyle, że popadnie w depresję.

Kolejnym krokiem jest zapoznanie dzieci z antykoncepcją, bo kiedy już ogarną masturbację, będą mogły (a nawet jest to zalecane) - uprawiać seks.

Zastanawiam się czy w szkołach będą odpowiednie pokoje dla zapewnienia jakiegoś komfortu, bo chyba nie będzie odbywać się to na oczach innych dzieciaków? A może będzie to porównywalne do wizyty w wc?

Strasznie dużo pytań do tego, żeby ogarnąć dzisiejszą rzeczywistość. Jedno jest pewne, zniknie problem pedofilii.

Powstanie zupełnie nowy gatunek ludzi, innych niż my, kto wie czy nie lepszych, bo my potrafimy się tylko kłócić, a oni będą się kochać.