Rodzynki

Sutki kobiety, naprężone i twarde,

Jak złote rodzynki, na słońca odpoczynek czekające,

Wyczekują obietnic miłości i rozkoszy,

Pod bluzką ukryte, tajemnicze i zmysłowe.

 

W krystalicznej kropli poranka się budzą,

Wzbudzając pragnienia, jak ogień rozniecające,

Ich kształt i delikatność jak pocałunek bezsilny,

A jednocześnie silny jak szmaragdowa rozkosz.

 

Są symbolem kobiecości i tropy dla żądnych oczu,

Które zniewala swym wdziękiem, rozpala zmysły,

W pulsujących adamaszkowych koronkach spoczywają,

Eksponowane, uwodzą, zachęcają do zbliżenia się.

 

Jedyne, niepowtarzalne sutki kobiety,

Wolne i dzikie, jak skrzydlate stworzenie błękitne,

Ruch ich tańca wzbudza pożądanie i rozkosz,

Twardość jak czekoladowy rodzynki, słodki smak nieskrępowany.

 

Och, sutki kobiety, naprężone i twarde,

Jak rodzynki w winie zapomnienia maczać mogą,

Wabią i kuszą, jak miłość zakazana,

Przyjemnością obdarzają, ciało rozpalające.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • Łukaszenkow 04.08.2023
    Znajdź jakąś głęboką dziurę w ziemi i schowaj się w niej na resztę życia
  • MartynaM 04.08.2023
    wiersz napisany przez sztuczną inteligencję. Drętwy aż do bólu...
  • Może rodzynki nie są aktualnie ulubioną potrawą.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania