Rok pański.
A co z nocą, kiedy elektryczność wygasła jak wulkan,
a gwiazdy - wypadając ze swoich framug - ożywają gdzieś w podmokłych trawach.
Boisz się?
Pamiętasz?
Kiedy ostatni raz pomyślałaś moje imię, zaplatając swój warkocz?
Czy wyrzekłaś się go ostatecznie, gubiąc ścieg i raniąc palce,
które zamiast blasku roztaczają za tobą cienką strużkę krwi.
Jak atlantyk.
Koniec sierpnia, 2022.
Z cyklu: Awokado
Komentarze (2)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania