Romans artystyczny
Pilnowanie ognia jest dobrym zajęciem.
Dym faluje bez końca, dając złudzenie,
że mamy wszystko, ale od nadmiaru
można zginąć. Rozumiem, dlaczego
sztukę wchłaniasz w głąb siebie.
Nie chcesz drogi pełnej rozczarowań,
z wiecznym poczuciem straty.
Niedokończona fraza budzi niepokój
- za dużo w niej liryki.
Kochamy tę samą muzę,
której owoce są słodkie i gorzkie.
Jak trudno stać się z powrotem sobą,
gdy każde słowo ma wiele odbić.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania