ropusza pieśń
ropucha w polityce osiadła
rechoce po portalach dostojnie
aż pęka jej jad w zajadach
wojna
wojna na wojnie
trzeba skrzeczeć z lufy ust starych
skądś wyciągać pożółkłe treści
pism sprzed wieku a dla niej jare
wieści
wieści
kto komu kiedy i za co
kiedy? wczoraj bo dzisiaj jest git
kresy odzyskać bo ruskie mataczą
Gdzie Dmowski?
Piłsudski?
husaria i sznyt?
słomka jest potrzebna ropusze
nadmuchają i rośnie to w słoju
pęknie
ale obryzga pokoje
jak nikt
Komentarze (19)
Marniutko, panie poeta... leki odstawiłeś? Błąd!
Hahaha
Gdzież by ciebie mogło u u mnie zabraknąć? :)))
Kto nu się oparł twojej ocenie?
Ja po prostu nie umiem pisać wierszy, a ty jesteś bezlitośnie obiektywna :)))
Niemniej oszukuj się, że jeszcze coś ci w duszy gra... chociaż tak szczerze mówiąc, to raczej smutne. Wypalenie.
Dziękuję za oceną mistrzyni.
Taką ocenę każdy, kto choć liznął poezję, ci wystawi. Innej się nie da. To chłam.
miast rechotać on w zalotach,
wylazł z błocka i tu mota
o przebrzmiałym, niepotrzebnym,
może ropuchowi... włójmy?
"wojna
wojna na wojnie"
Prawdziwe, a słomka i ropuch w słoiku wymiata ?
Ja Ci powiadam, że potrafisz pisać, a poniekąd się znam. O!
A wiersze, jak to wiersze, raz wychodzą lepsze, a raz gorsze, bo pisanie to nie wypiekanie bułek z polepszaczem, gdzie wszystkie bułki zawsze ładniutkie i równiutkie wychodzą ?
.Wyrocznia tak rzekła.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania