rozbiórka

człowiek to głaz kamień cegła

zabierają cię powoli

powolutku

odzierają ze złudzeń

na lepszy

świat

 

gdzie jest przyszłość

pytanie retoryczne bo jej nie ma

 

tworzą jakby świat nowy jak mawiał Platon

lecz nie porządny

fałszywy

okropny

pozbawiony szczęścia jeszcze bardziej niż nasz

 

Apokalipsa

 

kim są ci ludzie nie wiem

nie wie nikt oni sami także

 

pochodnie rozpalonych nadziei przez otwarte drzwi

swój płomień dodają otuchy

ale i tak każdy wie że się skończy jak zwykle

 

Bóg wie więc idź

podążaj choćby na dno

byle iść

nie stać w miejscu

nie ułatwiaj im zadania

 

pędź

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Łukasz Jasiński ponad rok temu
    Chaotycznie
  • Baran ponad rok temu
    słowo: apokalipsa ma bardzo pozytywny wydźwięk, objawienie i jeśli w takim kontekście została użyta to ciekawie się wkomponowała w pesymistyczny obraz wiersza.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania