Rozdroże
Dwa wijące się pnącza
Przecięte blaskiem srebra
Namiętnie odrastając
Dziwią spojrzenia zazdrosne
Jedno iskrzące się złotem
Oplata satynowe ramiona
Chcąc ukryć brązy ukryte
Głęboko skrywane w ciszy
Któremu uda się wzrosnąć?
Odnieść zwycięstwo
Jak można im pomóc?
Czy trzeba?
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania