Rozdział I ,, Noc''

Spojrzałam na zegarek w telefonie, była 13.30. Jedno co rzuciło mi się w oczy to 5 nie odebranych połączeń. Ludzie nie nauczyli się jeszcze, że chodzę do szkoły. Spuściłam wzrok i założyłam kaptur, modląc się by nikt nie poznał mnie w drodze do domu.

...

Padał deszcz. Krople wody spływały mi po włosach, wyglądałam jak szczur. Mokry plecak i ciuchy, niestety takie życie. Miałam świadomość , że zalało mi również książki. Na szczęście miałam parę metrów do domu. Weszłam do środka i zamknęłam drzwi. Zdjęłam mokre ubrania i rzuciłam na podłogę. Byłam wyjątkowo śpiąca. Upadłam na łóżko. Wyciągnęłam rękę w poszukiwaniu leków nasennych. Wzięłam garść i połknęłam. Zamknęłam oczy i zasnęłam.

...

Obudziłam się na podłodze, cała obolała. Znowu spadłam z łóżka. Masakrycznie kręciło mi się w głowie. Próbowałam wstać, ale w efekcie walnęłam w ściane. Powoli się podniosłam, poszłam do salonu. Sięgnęłam po telefon z zamiarem zamówienia pizzy. Czas oczekiwania: godzina. Odpuściłam. Nagle ktoś zapukał do drzwi. W progu stał Alex. Wysoki, szczupły chłopak. Mój jedyny prawdziwy przyjaciel.

- No cześć.

- Co chciałeś. - byłam tak obolała, że nie chciało mi się gadać.

- Bez spiny, przyszłem zapytać jak się czujesz.

- Nie za dobrze.

Alex przytulił mnie mówiąc, że musi iść. Momentalnie poczułam się lepiej.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Lucinda 31.10.2015
    Bardzo to wszystko skróciłaś. Ciężko to właściwie ocenić, bo niewiele się działo. Krótkich zdań zazwyczaj używa się, aby nadać dynamiki, ale tu nie bardzo mi to pasowało ze względu na fabułę. Mogłaś dodać więcej opisów. Liczby lepiej pisać słownie, niż cyframi. Jeśli chodzi o bohaterkę, zaskoczyło mnie, że była śpiąca, a wzięła garść środków nasennych. Rozmowa była stanowczo za krótka. Ledwo się zaczęła i już Alex musiał iść. Poza tym zamiast ,,co chciałeś (które zresztą powinno być zakończone znakiem zapytania)" lepiej by było ,,co chcesz", ponieważ rzecz się dzieje w danej chwili i ,,przyszedłem", a nie ,,przyszłem". Na razie więc nie oceniam, choć ciekawa jestem jak to rozwiniesz, napisane dobrze, ale trochę za mało jak dla mnie:) Czekam na ciąg dalszy:)
  • littlelies 31.10.2015
    Tekst ciekawy, ale nie podoba mi się to, że wszystko tak skruciłaś i nic nie dzieje się pomiędzy. Może gdybyś dłużej nad tym popracowała i bardziej to rozwinęła byłoby lepsze. Zobaczymy co będzie dalej :)
  • littlelies 31.10.2015
    *skróciłaś
  • Sara 31.10.2015
    Dzięki. Wiem, że to nie jest zbyt dobry początek,ale postaram się oprawić
  • Sara 31.10.2015
    poprawić*
  • elenawest 31.10.2015
    Mnie również to ciężko ocenić.
    Trochę dziwne wydaje się to, że nikt nie zainteresował się dziewczyną, która wróciła ze szkoły przemoczona, ale może równie być tak, że akurat nikogo nie było...
    Postaraj się dodać więcej opisów, emocji, rozbuduj wypowiedzi bohaterów ;-)
    Witamy na opowi :-)
  • Sara 31.10.2015
    Właśnie kończę następny rozdział. Myślę, że będzie lepszy.
  • elenawest 31.10.2015
    Sara no to czekamy ;-)
  • Rasia 31.10.2015
    1. "nie odebranych" - nieodebranych*
    2. "modląc się by nikt" - przecinek przed "by"
    3. "świadomość , że" - tutaj bez spacji
    4. "ściane" - ścianę*
    5. "Alex przytulił mnie mówiąc" - po "mnie" również przecinek
    Ja również mam nadzieję, że to rozwiniesz, bo wygląda troszkę jak jakieś strzępki wycięte z całości. Błędów troszkę jest, biorąc pod uwagę jeszcze to, co napisała Lucinda. Ode mnie na razie 3, ale trzymam kciuki, żeby następne rozdziały wypadły lepiej :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania