Rozdział.1 N.H
P.O.V Samantha
Dzisiaj ma przyjechać po mnie Louis ze swoimi kolegami i zabrać mnie do siebie na wakacje. Strasznie się stresuję spotkaniem z chłopakami bo nigdy się z nimi nie widziałam zawsze przed nimi uciekałam. Szłam albo do Molly albo do Juli, przeważnie nocowałam. Cóż jestem typem wstydliwej miłej osoby, ale to tylko tak na pokaz. Ludzie z którymi się przyjaźnie dobrze znają moją prawdziwą osobliwość. Po prostu jestem chamska i szczera jeśli chodzi o przyjaciół. Oczywiście dla osób także chamskiego pochodzenia jestem niemiła nawet gdy ich nie znam. Trudno. Z połową mojej klasy gadam tylko ,, Hej, jak się czujesz. Daj spisać matmę,, Prawie wszystkie dziewczyny z mojej klasy się ze mną chcą kumplować bo Louis Tomilson to mój brat, ale ja nie jestem głupia.
Ogólnie mam 17 lat i chodzę do 2 liceum. Mój ojciec i ojciec Lou zmarł jak miałam 12 lat, a moja mama z tego, że jest aktorką związała się na razie z niejakim aktorem Joshem Rajanem.
Podnoszę się z mojego białego, małego łóżka i potykam się o walizkę stojącą pod szafą.
-Kurwa- przeklinam pod nosem i wstaje.
Założę się, że gdyby moja mama nie wyjechała nagrywać filmu już dawno była by w moim pokoju. Wchodzę do łazienki i robię delikatny makijaż. Ubieram się (link stylizacji niżej ;) ) i schodzę z walizką na dół.
https://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&ved=0ahUKEwighZDMtNfKAhUG3SwKHUBOBjsQjRwIBw&url=http%3A%2F%2Fstylistki.pl%2Fmietowe-lato--240450%2F&psig=AFQjCNFmMzif70PYtfgYAesZiEDdYCwmaA&ust=1454445145654457
Jem śniadanie i przeglądam wszystkie portale społecznościowe. Wysyłam snapa i piszę do Julki i Molly. Po śniadaniu wkładam miskę do zmywarki i zaczynam konserwacje z Molly.
Molly: Cześć ile masz czasu do przyjazdu Louisa?
Ja: Aż 4h. -,- Bd tu o 14...
Molly: To może pojeździmy na desce u ciebie na podwórku xD Jak za dawnych czasów xD
Ja: Okey...xD O której będziesz?
Molly: Za chwilę ;)
Ja: Żeby ta chwila nie przerobiła się w godzinę ;) Do zobaczenia :)
Molly: Ugh...do zboczenia.
Ja: Molly!!!! Wyłącz ten słownik ;)
Komentarze (33)
Liczby w opowiadaniu piszemy słownie. Nigdy w ten sposób nie zapisujemy dialogów. Nie wstawiamy żadnych linków do opowiadania... Brakuje przecinków, historia jest jakaś dziwna. Nie, nie i jeszcze raz nie...
A tak w ogóle... JOSH RAJAN. ;DDDD
Ta konfa to życie z tymi bulwersami XD
Zresztą, nie mam pojęcia co siedzi w głowach ludzi piszących takie rzeczy.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania