Rozkojarzenie

W ciągłej matni

W ciągłym pośpiechu

Nie wiem, gdzie jestem

Gdzie podążam

Jak na wstrzymanym oddechu...

 

Ciągła walka

Rezygnacja

Raz nadzieja

A raz alienacja

Jak to długo już trwa

I gdzie w tym wszystkim jestem JA???

 

Ciągle taki rollercoaster

To się stało ciężkie

Trudne

Ciągle w kółko pretensje, żale

A inni bawią się doskonale

 

I tak to już trwa od jakiegoś czasu

A ja marzę o samotnej wycieczce do lasu

Żeby wykrzyczeć swój ból, którego nikt nie rozumie

Bo widocznie już kochać nie umie

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Aisak 03.07.2022
    Zapis idealnie oddaje tytuł i przypimina ludzika, który, jak w tekście, na dsmym dnie umysłu ma pochowane lepsze myśli.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania