Rozliczenie

DDA próbuje

odnaleźć dziecko

które przedwcześnie dorosło

 

pragnie dorosnąć

jednak mały stworek w środku zniekształcony

pełen głodu bije piąstkami

 

oszukiwało chroniąc tych

którzy powinni chronić

 

mama kochała

ale nie zrobiła obiadu

ale nie rozpaliła w piecu

ale kochała

 

tatuś był ideałem

wszystko robił doskonale

ale pił ale krzyczał

ale uderzał wieszakiem

ale był ideałem

 

nie zdradzisz mamusi

nie powiesz światu

jak umarł tatuś

 

głowa DDA pełna bólu

czy zdoła udźwignąć poród tych

którzy obdarzyli nędznym dzieciństwem?

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Sygnatura 26.09.2021
    Szczerze i otwarcie o przeszłości oraz o dźwiganiu ciężaru, który ciężko zrzucić w dorosłym życiu.
    Nie sposób nawiązać do wszystkiego, a nawet do nielicznych spraw, ale ważny i niezwykle potrzebny społecznie tekst.
    Syndrom DDA, to dość złożony temat, ale szacun za podjęcie tematu!
    Pozdrawiam.
  • Agnes07 29.09.2021
    Wiersz jest poprawiony:) w moim prywatnym archiwum:)
    Dzięki za słowa

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania