Rozmowa
zbyt często
rozmawiam z ciszą
szukam snów
rozglądam się za tobą
liście pod stopami
prowadzą w aleje
pozbawione horyzontu
nadzieja gubi grunt
po omacku otwiera drzwi
prowadzące w nicość
światełko za oknem
rozjaśnia ciemność
gdy cię spotkam
podaruję koszyk jabłek
a może wolisz wiśnie
1.2024 andrew
Komentarze (1)
Nadal mnie intryguje Twój→avek. Jakby różne, zawiłe drogi, które prowadzą do Meritum:)
Pozdrawiam😊
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania