"Rozmowa Kochanków". Inteligent-Chłopka ( Chłopomania)

Inteligent: Czy też Ona nie oszalała, w pogoni za szczęściem i pogoni pięknych chwil?

Chłopka: Nie taki byt Jej osoba w sercu zastała, co tylko chwil głodna była, a żeby Ona tylko marzyła...

Inteligent: Czy ja jestem na jawie, czy tylko mi się to śni?

Chłopka: A śni Bracie, to tylko w ubogiej chacie. Tu kroć co innego wypada, co innego w sercach włada.

Inteligent: A no nie chcę się budzić, a żeby to wszystko rozprysło się. niczym ognisty sen.

Chłopka: Juści się ja obudzę, patrzaj! Ja wcale nie marudzę!.

Nie śnic będzies, bo nie musisz.

Pozwól mi się toć pobałamucić...

Inteligent: Ileż tylko mam sił!, będę o Tobie śnił.

Tylko tak będę zawsze przy Tobie.

Chłopka: Alez ja daję to i Tobie,

co na dnie mych umysłów spoczywa.

Ach ja jeszcze żywa!

Rzecz to ...niemożliwa.

Inteligent: Wszystkie moje wątpliwości zmieniasz w pył,

a wielokroć już mówiłem "Nie"

Chłopka: Toć się wie!

Tyś Mój, ja Twój, tak na kresów dnie, hę?

Inteligent: Niczym wir przeszłości,

Zmieniasz wszystko, co zostało na mym sercu w bukiet pięknych róż...

Chłopka: O! Tak o mnie mów!

To Muza wielka....

tak niepojęta....

niczym Ja! , zaklęta.

Inteligent: Niech ta chwila trwa!

Tak długo jak tylko się da!

Chłopka: Niech miłosc dba.

Inteligent: Nie wiem co ty we mnie widujesz.

Choć staram się ileż tylko mam sił i tchu.

Ilekroć myślę , w głębi duszy, aby ulżyć Twym cierpieniom...

Chłopka: Co ja widzieć w Tobie?

Dusza ma się zowie.

Tyś jak chwila serca uniesienia,

Przy Tobie leci Ma osoba w zapomnienia.

To wszystki zmienia i dusza ma docenia, nie małą Twą wierność sercu prawd, co jest miarą moich praw.

Inteligent: Tyś mą Muzą, która nieustannie mnie podpiera,

niczym słońce, które serce me zamienia.

W pełni szczęścia...tylko Ciebie mi potrzeba.

Chłopka: Alez mi pochlebias.

Taki wprawiasz żywot,

pierwej do śmierci uśmiechnę się krzywo ,

a ni Tobie wyrwę z serca miłosc uczciwą.

Inteligent: Proszę abyś była, trwała i o mnie nie zapomniała.

Tylko ty mnie rozumiesz i zachwalasz.

Chłopka: Bom ja ci wsytki serca swe oddała.