Rozmowa myśli

Jak nieznośny owad myśl ukłuła znowu:

- trzeba wiersz napisać, lecz prawdziwy wreszcie,

inna zaś warknęła - dotąd były z lodu...,

spadaj z podobnymi no i trochę grzeczniej !

 

Ależ chciałam tylko smak poezji liznąć,

nie raniąc nikogo, przeżyć chwilę piękną...,

- nie pozwalasz - głupia sercu nawet pisnąć,

kiedy wiersz prościutki łzę toczy nie jedną !

Średnia ocena: 2.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Sokrates 2 miesiące temu
    Ciekawy tekst
  • ireneo 2 miesiące temu
    To nader prozaiczna proza. Trza tekst wyedytować i przekazać do innej szuflady.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania