Rozmowa telefoniczna

Ja mogę wszystko

słońce łańcuchem związać

stworzę dzienne ciemności

mogę być przywódcą

swojej przyzwoitości.

 

Mnie jest wolno proszę pana

założyć but z lewej

na prawą nogę z samego rana.

Jedno oko zasłonię

skrócę pole widzenia

jeśli będzie trzeba

zawiążę język w kokardę

otruję zmyślenia.

 

Pan wybaczy

że się rozegzaltowałem

nie mogę dłużej rozmawiać

kontrahent puka do drzwi.

 

Śliczna pani w sukience

z obłoków i mgły.

Średnia ocena: 3.3  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Starszy Woźny 2 miesiące temu
    Zapewne puszczykowo zawyło na puszczy.
  • Szpilka 2 miesiące temu
    Dobreeee i oryginalne, piątak (•̀ᴗ•́ )و

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania