Rozmowy z Julią

Wybieram się do ciebie – choć stoję w miejscu

czas nagli i wszystkie myśli żeby nie stracić

nic co jest Tobą

 

Twój obraz mam w pamięci

pewne ruchy pędzla świeże ślady uśmiechu

kilka ciepłych dotknięć i nie do końca jasne światłocienie

 

Patrzę na twoje usta – mówią coś do mnie

w zaprzeszłym języku.

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Grafomanka dwa lata temu
    wybieram się do ciebie
    czas nagli
    wszystkie myśli wokół twojego obrazu

    mam w pamięci pewne ruchy pędzla
    świeże ślady uśmiechu
    kilka ciepłych dotknięć i nie do końca jasne światłocienie

    twoje usta mówią do mnie
    w zaprzeszłym języku

    Wyciągnęłam poezję, usunęłam niepotrzebny, moim zdaniem, nadmiar, zostawiłam esencję... jak myślisz?
  • abi dwa lata temu
    W tej wersji tekst jest bez emocji i uczuć, jeśli wiesz, o co mi chodzi. To technicznie suchy tekst.
  • Grafomanka dwa lata temu
    Nie, w kwestii emocji i uczuć nic się przecież nie zmieniło, no chyba że pisałaś bez emocji i uczuć, bo ja niczego nie zmieniłam, jedynie dopowiedzenia - zbyteczne - usunęłam.
  • abi dwa lata temu
    To, co pozornie jest zbyteczne to właśnie niemy dialog z Julią pełen niepewności lęku i tęsknoty. To, co tak zgrabnie usunąłeś stanowi swoiste lustro dla Julii. Oboje tkwią w niepewności i leku co do przyszłości.
  • Grafomanka dwa lata temu
    To nie jest pozornie zbytecznie, to jest realnie zbyteczne... niemy dialog, a czytelnik to idiota, któremu trzeba łopatologicznie, bo inaczej nie zatrybi... można i tak
  • abi dwa lata temu
    Pozostawiam tekst w wersji pierwotnej. Każde słowa ma tu znaczenie, głąbże znaczenie. Myślę, że ten tekst jest dla osób wrażliwych i intuicyjnych. Umysł analityczny nie znajdzie tu nic dla siebie.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania