Rozmyślania

O czym myślisz?

Myślę o odległych marzeniach, skarbach naszego życia doczesnego, zastanawia mnie każda chwila naszego żywota. Myśl o śmierci napełnia mą duszę trwogą, jestem głęboko zlękniony myślą o ostatecznej chwili otaczającego nas świata. Chciałbym w sposób dostateczny wyrazić piękno ujmujące mnie nieustannie, szybować pośród cudownego majestatu niekończących się, magicznych chwil uniesienia.

Chciałbym potrafić opanować chaos myśli wciąż i wciąż wyniszczających mnie, lecz jednocześnie wiem, że dane jest mi dzięki nim przeżyć to, o czym będę pamiętał w ostatnich chwilach mojej egzystencji.

Upatrując największego skarbu w morskich falach przeżywam na nowo odległe wspomnienia chwil minionych. Żałuję wielu niewykorzystanych szans i rozpaczą napawa mnie myśl, że nie dane już będzie mi usłyszeć tego diamentowego podmuchu wiatru budzącego głęboko najskrytsze fantazje.

Czyż kiedykolwiek dane będzie zaznać spokoju mej duszy?

Myśli moje wędrują także wokół innych ludzi. Rozmyślam czy gdybym znalazł się w odpowiednim miejscu, połączyłbym się w harmonii z naszymi siostrami i braćmi i wspólnie z nimi stworzył świat na nowo i zapewnił nam wszystkim zbawienie i życie w wiecznym natchnieniu, potęgującym otrzymane dary od Boga.

Siedząc wreszcie w otchłani mroku w chwili obecnej kontempluję krajobraz rysujący się przed moimi oczyma i wyobrażam sobie wszystkie te niezapomniane chwile, które dane było ujrzeć naszemu światu…