różnica wysokości
rozbawiłeś mnie dziś, Boże
aż mi głupio
tyle poważnych głów i ramion
równiutkich kolan i stóp
bębniących palców
– te akurat nierówne
patrzyłam na orkiestrę
kokardek we włosach, skupionych okularów
i wszystkich nosów zadartych
a Ty..
śmigałeś po podłodze ze smykiem
orkiestra obijała się o uszy
Ty zaś
drewnianą zabawką
złapałeś najlepszy kontakt
z niemową
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania