Różowa Kraina

Za lasami, za górami i morzami istniała Różowa Kraina. W tej krainie wszystko było różowe: lasy, pola, morza, góry, zwierzęta, a nawet ludzie. Jedzenie, ubrania, różne przedmioty — wszystko miało różowy kolor. Innego koloru nikt tam nie znał, bo cały świat był różowy.

Ludzie w tej krainie żyli dobrze i szczęśliwie. Nikt nigdy z nikim się nie kłócił — może dlatego, że mieli tak łagodny kolor i jedli różowe jedzenie. Słów takich jak obraza, pogarda, krzywda czy kłamstwo nikt tam nie znał, bo takie rzeczy po prostu nie istniały.

W tym różowym świecie mieszkały radość, łaska, szczęście, zrozumienie, dobro i wsparcie. Różowi ludzie żyli tam długo, a zwierzęta były blisko nich, ponieważ ludzie rozumieli mowę zwierząt, a zwierzęta — mowę ludzi.

Ale pewnego razu, po silnej, wietrznej i deszczowej burzy, po pewnym czasie ludzie zauważyli zielone drzewko. Nie rozumieli, co to jest i skąd wziął się taki kolor. Przecież pokolenie za pokoleniem widziało tylko różowy świat — a teraz przed nimi pojawiło się coś zupełnie innego, cudownego. Z wszystkich zakątków Różowej Krainy przyjeżdżali ludzie, aby zobaczyć to cudowne zjawisko — zielone drzewko. Robili sobie przy nim zdjęcia, dotykali jego delikatnych liści, obejmowali cienki pień, jakby chcieli poczuć jego serce. A drzewko rosło — stawało się silniejsze, wyższe i wyższe, wyciągało się w stronę różowego słoneczka, które łagodnie ogrzewało je swoimi promieniami.

Wokół śpiewały różowe ptaszki, które wiły różowe gniazda na gałęziach drzewa, a każda z nich śpiewała swoją piosenkę — po swojemu, ale w pełnej harmonii. Ich głosy łączyły się w niezwykłą melodię, jakiej jeszcze nikt nigdy nie słyszał w Różowej Krainie.

Mijały dni, miesiące, lata... I pewnego ranka różowi ludzie ze zdumieniem zauważyli, że na drzewie pojawiły się dziwne owoce — w kolorach nieznanych, niezwykłych. Błyszczały w słońcu i mieniły się wszystkimi odcieniami: zielonym, żółtym, niebieskim, czerwonym, fioletowym...

Co to za kolory? — pytali jeden drugiego.

— Może to dar niebios? — szeptali starszyźni.

Kiedy pierwszy owoc spadł na ziemię i dotknął różowej trawy, wokół nagle rozlał się dziwny kolor — trawa stała się zielona, niebo nabrało głębokiego błękitu, a słońce rozbłysło złotem.

Owoce dojrzewały i spadały z drzewa, a każdy z nich niósł ze sobą nowy odcień:

żółty — dawał ciepło i radość,

czerwony — miłość i odwagę,

niebieski — spokój i mądrość,

fioletowy — marzenia i fantazję,

zielony — życie i harmonię.

Tak świat zaczął nabierać kolorów. Różowi ludzie patrzyli wokół i nie poznawali swojej krainy — stała się wielobarwna, jasna, żywa i jeszcze piękniejsza. Od tego czasu ludzie nauczyli się dostrzegać piękno w różnorodności. Zrozumieli, że każdy kolor ma swoją duszę i znaczenie, a razem wszystkie tworzą cud — życie.

Następne częściRóżowa Kraina

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • najmniejsza 2 miesiące temu
    Hej, mam dzisiaj zupełnie podobne przemyślenia co Ty.W mojej refleksji mowa o ziarenku gorczycy i o tęczy ...to chyba podobnie prawda?.
    Moja znajoma Agnieszka zapytała niedawno na rekolekcjach naszego animatora ,,chcesz moje okulary? ... różowe?"" ,kiedy powiedział że zapomniał swoich :-).
    Super się czytało .Dziękuję!
    Daję 5
  • najmniejsza 2 miesiące temu
    Kraina obfitująca w dary Ducha Świętego,w Owoce Ducha Świętego...pięknie!
    Niech się tak stanie ! Amen 🙏♥️
  • najmniejsza miesiąc temu
    Witaj.ponownie.Pozwole sobie na wpis skojarzeniowy bo bardzo mnie to nurtuje :-)
    Niedawno poszłam do swojego klienta ściółka na Różaniec i zobaczyłam trzy dziewczynki w różowych koronach na głowach.To były takie opaski zamiast czapki( opaski z włóczki )takie jakby moherowe :-)..kaszmirowe ...coś w tym stylu.Jedna z dziewczynek była na chórze a dwie na dole blisko Ołtarza ponieważ dzieci podchodziły do odmawiania Różańca .
    Od razu przypomniało mi się Słowo poznania ( proroctwo ) że Szkoły Ducha od Edytki o ,,różowej ( czy fioletowej) koronie ...było coś jeszcze ale nie pamiętam ( nie spisałam ) jak uda się odszukać to dodam.
    Teraz też aktualnie oglądam niedawna transmisje ,mowa w nim o kolorach więc pozwoliłam sobie wkleić tutaj u Ciebie.
    Ty będziesz wiedział co z tym zrobić:-)

    https://www.youtube.com/live/NYaWb83hLOI?si=JHDnNZHrPy8B4tH3
  • najmniejsza miesiąc temu
    Przepraszam słownik zmienia ,,do swojego kościółka*"" miało być.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania