Rozpad NATO
Polska wstąpiła do NATO równo pół wieku po powołaniu sojuszu do życia. Dwadzieścia pięć lat temu, minister spraw zagranicznych RP Bronisław Geremek przekazał szefowej amerykańskiej dyplomacji Madeleine Albright akt przystąpienia Polski do sojuszu. Ten fakt miał miejsce 12 marca 1999 roku w amerykańskim mieście Independence.
Minęły lata NATO wkroczyło w XXI wiek jako sojusz liczący 32 kraje. Będąc sojuszem militarnym, który odniósł największy w historii sukces, pokonują przeciwny sobie sojusz militarny jakim był Układ Warszawski. Lecz złote lata NATO powoli przechodzą do historii, i to dzięki przystąpieniu Szwecji do struktur Paktu Północnoatlantyckiego.
Skąd taka teza?
Z obliczeń cybernetycznego wzorca i metody analizy procesów sterowania międzynarodowego, która trafnie przewiduje konflikty międzynarodowe, wskazując momenty historycznych zmian. Takim przełomowym wydarzeniem było przyjęcie Szwecji do NATO. Formalnie ten nordycki kraj przystąpił w czwartek 7 marca. Premier tego kraju Ulf Kristersson przyleciał do Waszyngtonu, aby przekazać ostateczną dokumentację. Wstąpienie wikingów zwiększyło potencjał sterowniczy bloku państw sprzyjającym Niemcom a nie korzyść państw anglosaskich. Przecież wiadomo, że Niemcy, które jako NRF już w 1955 roku zostały pod przymusem wkomponowane w struktury NATO.
Obecnie zrobią wszystko aby doprowadzić do rozpadu sojuszu na którym niewątpliwie najbardziej skorzystają. Dla Berlina rozpad sojuszu oznacza osłabienie Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej. Zaś słabe Stany, to możliwość uniezależnienia niemieckich sił zbrojnych od protektora zza oceanu.
Komentarze (10)
A te tezy są równie idiotyczne, co twój model cybernetyczny.
Bo ja jestem historykiem - profesjonalistą z dyplomem.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania