To mi się podoba w całości. Pod palcami znajduję drogę do nocy, wcieram w kartki ogień, ledwo tląca się chwila... List samobójczy jakby, nieźle. Końcówka, niech ogień zabierze słowa, pojąłem ją z opóźnieniem, ogień zabiera słowa do nieba, jak w dawnych ofiarach dla bogów. To bardzo fajne, nawet, jeśli chodziło o coś innego.
Pozdrawiam ?
Dziękuję, Pobóg. To akurat stary wiersz z 2018, ale trochę go poprawiłam. Fakt jest o samobójstwie. Powstał po śmieci bliskiej mi osoby.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Znając wpisów z przeszłości i wiersze zamieszczane wtedy, nie powiem, że widzę fobię, ale coś a'la natręctwo, z wiadomych tutejszym juzerom przyczyn, co tyczy znowu żył, ale z przygasaniem to tylko do zmroku, wszak ciało i jego pion to jedno, świadomość ma się dobrze, pośród zwykłych pragnień żyje. Ciało to jedno, drugie, umyłem pożądanie.
Niezły wiersz, konsekwentnie poprowadzony jedną emocją.
Nagrodę od umarłych? Kwestia wierności?
Droga w noc... też ładnie usłowiona.
Słowa znikające w ogniu. Wymazywanie byłoby letnie.
Jeżeli mogę coś doradzić to małą zmianę tu: "jeszcze wcieram w kartki ogień" - na:
- jeszcze ogień wcieram w kartki -
Ja to się zastanawiam kto Cię tak pasie jedynkami.
Bo zaiste nie potrafiłbym uzasadnić jedynki dla Twojego wiersza.
Chyba jedynym wytłumaczeniem takich ocen są "spady z nieszuflady".
Pozdrawiam i przybijam piątkę.
Komentarze (20)
Pozdrawiam ?
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Znając wpisów z przeszłości i wiersze zamieszczane wtedy, nie powiem, że widzę fobię, ale coś a'la natręctwo, z wiadomych tutejszym juzerom przyczyn, co tyczy znowu żył, ale z przygasaniem to tylko do zmroku, wszak ciało i jego pion to jedno, świadomość ma się dobrze, pośród zwykłych pragnień żyje. Ciało to jedno, drugie, umyłem pożądanie.
Coś jeszcze?
Nagrodę od umarłych? Kwestia wierności?
Droga w noc... też ładnie usłowiona.
Słowa znikające w ogniu. Wymazywanie byłoby letnie.
Jeżeli mogę coś doradzić to małą zmianę tu: "jeszcze wcieram w kartki ogień" - na:
- jeszcze ogień wcieram w kartki -
5.
Zaraz poprawię.
Bo zaiste nie potrafiłbym uzasadnić jedynki dla Twojego wiersza.
Chyba jedynym wytłumaczeniem takich ocen są "spady z nieszuflady".
Pozdrawiam i przybijam piątkę.
Dzięki za komentarz i pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania