Rozsypane kosztowności
Rozsypały się nagle moje kosztowności,
trudno będzie je teraz z powrotem pozbierać.
Zemściły bezlitośnie się błędy młodości.
Czy w sercu jeszcze znajdę na tyle gibkości,
by zawory pragnienia wszystkie pootwierać,
gdy już się rozsypały moje kosztowności?
Nie tak łatwo jest wszakże, gdy w latach starości
za sprawy zbyt poważne przyszło się zabierać.
Zemściły bezlitośnie się błędy młodości.
Nie umiałem ominąć zwykłej naiwności.
Gdy zacząłem właz serca zbyt często otwierać,
rozsypały się nagle moje kosztowności.
Wykazać dziś niemało muszę ostrożności,
by wszystkie niewygodne ślady pozacierać.
Zemściły bezlitośnie się błędy młodości.
Ważne jednak, by nigdy nie stracić miłości,
lecz też z mózgu do serca sygnały odbierać;
być może rozsypane zbiorę kosztowności ...
Zemściły bezlitośnie się błędy młodości.
(Sławek Szymanowski – 21.11.2024)

Komentarze (6)
Sorry mam głupawkę, do dermatologa
Pozdrawiam🙂:)
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
Jeśli nie zrobisz tak, jak Ci radzi Dekaos... to ja Ci wyrwę z rąk tę gitarę... i koniec jakiejkolwiek pieśni 😉
Dopisz do tytułu... choćby w nawiasie tę Villanellę.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania