Rozterki w moim życiu

Marzenia uciekają,

Ulotną drogą pragnień,

Dlaczego tutaj stoisz?

Po co do mnie mówisz?

Wyraziłem jasną odpowiedź,

Powiedziałem Ci już nie,

Krzyczałem, błagałem, wołałem do głowy,

Czego wciąż ode mnie chcesz?

Ulotna strona życia,

To główna droga serca,

Bóg rozmawia z moją duszą,

Wali w ścianę pragnienia.

Mur szybko runął,

Odsłonił słońca blask,

Zaatakowała moje życie,

Brak logicznych mas.

Wyraziłem się chyba jasno,

Ty dalej tutaj stoisz,

Dlaczego nie pójdziesz przed siebie?

Marzeniami tutaj stoisz.

Kwiat, wszedł do mojego życia,

Kwiat, o błękitnym kolorze,

Kwiat, taki piękny,

Dlatego warto walczyć o proste ideały...

Życie nie to samo,

Nie krzyczę już co rano,

Warto o tym wspomnieć,

Ulotne chwile zapomnieć.