MartynaM nie trzeba było poprawiać. Rozmyślał też dobre. Nie chciałem być złośliwy, a tylko pochwalić ten wers i wyrazić opinię, że mnie urzekł. Naprawdę :D
A to jest bardzo ciekawe. Bo głębia była w nim na kartce papieru i była w lesie, gdzie leżał, i nikt jej nie widział, nawet zwierzęta. Szczerze, to zaskoczyłaś czymś tak nadrealnym, przynajmniej po raz pierwszy zauważyłem. No i słońce odwracało promienie, to jest cudne.
Pozdrawiam ?
Papierowa dzikość, którą zwierzęta ze strachu obchodzą wokół i wspomnienie o własnym istnieniu rozrywa w denacie tatuaże. Ta tona energii w niebycie przykuwa uwagę.5. Pozdrawiam.
Nie, Marku, nie był lepszy, nie oddawał co chciałam wyrazić... może i ten nie jest za dobry, ale w tej chwili nie mam innego pomysłu.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
MartynaM↔Tak trochę, niczym prolog filmu, o określonych sekwencjach.
Z domysłem, że dopiero wyjdzie na jaw, jakie wspomnienie, przyczyną możliwości kartki.
A swoją drogą, dużo zależy z "jakiego zeszytu wyrwana" i kto ustanowił tytuł:)
Pozdrawiam?:)
Komentarze (25)
Pozdrawiam serdecznie.
Urzekające :D
Pozdrawiam ?
Pozdrawiam.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam.
Miłego dnia Marku!
Z domysłem, że dopiero wyjdzie na jaw, jakie wspomnienie, przyczyną możliwości kartki.
A swoją drogą, dużo zależy z "jakiego zeszytu wyrwana" i kto ustanowił tytuł:)
Pozdrawiam?:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania