Rozwód
- Kochanie, rozwodzimy się!!
Jak? Co? O nie, tego chyba nie będzie w moim opowiadaniu... Wszystko zaczęło się właśnie od tego opowiadania, niestety nie potrafiłem na to odpowiedzieć i się wyprowadziłem.
Kilka minut potem dzwoni była żonka powiedzieć pewnie co tam ale miałem dość tej kobiety. Oczywiście - mijając sprawy w sprawę - moja żona była na tyle dziwna żeby zrobić jabłka z bitą śmietaną i serem białym. Wyobrażacie sobie? Smakowało oczywiście ohydnie - jak wszystkie mikstury mojej byłej żony. Ale ta była na tyle dziwna i słaba że wymiotować się dało po tym już po pierwszym kęsie. Ja jednak byłem szczery i to pewnie jeden z jednych powodów dlaczego się ze mną rozwiodła. Czy da się szyć i oglądać telewizję? To była jedna z dobrych stron żony. Szyła i też robiła coś innego (zazwyczaj oglądała telewizję). Po co wam o tym opowiadam? Nie wiem, więc się pożegnam.
P.S.
(jeszcze nie ma końca!!!)
,,Maciek
nadawca do małgosia karzyńśka!
Witaj, pragnę się pożegnać z tobą. Pozdrawiam, Maciek."
Małgosia karzyńska do maćka karzyńskiego
"
,,
Witaj Maciek dzięki za pozdrowienia:) szkoda że nie ma cię ze mną
"
Maciek
nadawa do małgosia karzyńska
,,
Mogę przyjechać! :)
"
Niestety Małgorzata nie podała adresu.
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania