Rudy

rudy lis przyszedł z lasu

wystraszył cały kurnik

 

nie bał się psa choć szczekał

 

złapał starą kurę za łeb

pazurkami wydrapała mu oko

 

na czas gospodarz się zjawił

pogonił rudego do lasu

 

na zachodzie gdzie słońce kładzie się spać żyje stado lisów

został sam głodny jak lis

 

zadowolony gospodarz

kury uspokojone

dziobią ziarenka

 

spokojnie bez względu na zmiany

lisie siedź w lesie zajęcia szukaj

z dala ode mnie i naszych kur

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania