Ruiny
Ruiny
Malarz świata, pejzaż nocy.
Światło wielkich dziejów,
Tli się nad ogniskiem z tęsknoty,
Wiatru, szumiących liści.
Księżycowa noc nad nami,
Portret poety?
Sprawunki wykonano w terminie?
Głazy pod nogami.
Niegdyś szczuto na Ciebie!
Tysiąclecia wytrzymasz?
Wierzę w Ciebie! Dasz radę!
Mury zdobywcy Tatarstanu.
Karkołomne uczucie wieku,
Zdrada, miłość i ludzi tysiąc.
Stoję tam gdzie niegdyś Ty,
Wielki mędrcu, lat nieprzenikniony.
Dawałeś ochronę przybyszom,
Teraz pozostały tylko resztki.
Wykonałeś pracę dziejów.
Możesz upaść, czas nadszedł!
Kamienie i wapienie, które Cię chroniły,
Przepadły na wieki!
Pozostały tylko gruzy,
Materialnej duszy.
Teraz młodzi i starsi,
Patrzą, widzą i doceniają,
Wkład twojej dzielnej epoki.
Zgliszcza chwały, potęgi i biedy,
Ruiny.

Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania