rwie się sufit, sufit to życie
w domku rwie się sufit
kurwie rwie się sufit
kurwie w końcu urwie się ten sufit
a kurwa nic
nic, kurwa
jesień pachnie deszczem
i smrodem papierosów
bo ludzie myślą
że im wolno
i nikt tego nie czuje
no bo gdzie mają niszczyć płuca
jak nie pod moim blokiem
w ładną pogodę?
sprzedała buciki dziecięce nieużywane
dziecko gdzieś jej uciekło
albo z wózka wypadło
nie mam pojęcia
bo poszła robić drugie
weź wywal ten chleb
skoro jeść nie chcesz
co cię obchodzą bezdomni
którzy głodują
idź do kościoła
daj na tacę
połowę pensji ojca
jest w pracy, co go to obchodzi?
po co do tej szkoły chodzimy
tylko nas w niej uczą
skoro sprzedają ten klej, to znaczy
że jest jadalny
skoro muchomory rosną w lesie
to też są jadalne
w końcu matka natura nas kocha
czyż nie?
życie to podłoga
czy sufit
jak podłoga się zarwie
to do sąsiada wpadniesz
a tam śmierdzi
a jak sufit
to po tobie
jak nie wietrzysz w pokoju
to będziesz mieć grzyb
na suficie
trochę jak z życiem
nie?
nie ma morału
to nie bajka
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania