Rycerska duszo

Życie zimne jak młodzieńcze przechadzki.

Nocą czasem płyną, czasem niszczą.

Kochanie zabierz mnie stąd chce zapomnieć przy tobie o tym bladym życiu.

Przestane płakać tylko przy tobie bo akceptujesz mnie, widzisz więcej, czujesz więcej.

Bycie tylko z tobą jest dla mnie kojące jak smutny jazz grający przez samotnika z gitarą.

A ty, ty jesteś płaczącym rycerzem w zbroi broniący moją skórę przed ostrzem popierdolonego świata.

Zastanawiasz się czasem jak to jest bycie innym człowiekiem? bez widoku tych ciężkich scen.

Ale czym byłoby życie bez twojego silnego dotyku tatuśku.

Uspokajasz mnie, sprawiasz, że moja dusza staje się oazą spokoju.

Kocham cię lecz ty nie rozumiesz mojej miłości moje życie jest prawdziwą poezją.

Połóż się, przytul, zmień smutek w szczęście.

I proszę nie zostawiaj mnie bo w innym życiu ta droga może szybciej się zakończyć niż może Ci się wydawać.