Rycerz Athenor
Nareszcie wstała i poszła szukać Aragorna. Jego posłańcy też już jej szukali. Elfy szybko rozkładały obóz, namioty i zapasy wokół zburzonej twierdzy.
- Orkowie uciekli, wiele strasznych stworzeń to były zaczarowane wrony i szczury, ale jest też sporo stworzeń magicznych, nad którymi nikt w tej chwili nie ma kontroli- powiedział Aragorn, już przebrany i umyty po trudzie bitwy. Oddał jej pierścień, który teraz był zupełnie matowy, bez żadnej iskry życia.
- Bez niego nie dalibyśmy rady. Ale widziałaś gwiazdy? On żyje!
- Ale mogły pęknąć czary które go więziły. Które będąc zarazem torturami podtrzymywały go przy życiu- przytakneła.
- Musimy go jak najszybciej odnaleźć.
- Rycerz Athenor mógłby nam pomóc. Jeśli ocalał, to tylko on. Tak, wiem, to dziwnie brzmi w tym domu, ale Athenor zawsze dochowywał zasad rycerskiego honoru.
Wierny swemu panu osłaniał jego odwrot i wbiegł za nim na wieżę.
- Panie- a moja obietnica?! - zawołał.
Saruman cisnął coś małego w dół schodów, lub udał że to zrobił. Gdy Athenor zbiegał na dół, pękły czary Barad- Duru i wieża zawaliła się. Nikt nie dostrzegł odlatującego z niej czarnego ptaka.
- Rycerz Athenor! Czy jest tu rycerz Athenor? - słysząc swe imię w odruchu posłuszeństwa podniósł rękę. Zawaliło się wszystko. Całe jego życie. Teraz już nigdy nie pozna prawdy o sobie. Na nic cała jego służba.
Odkopano go z gruzów i pociągnięto po schodach. Schody ocalały? Widać tak.
Weszli do jakiejs izby, ktoś coś mówił .
- Mam zwichnięty bark. Ból miesza mi rozum - zdołał wyksztusic.
Ktoś go zrozumiał. Dotknął jego ramienia i rycerz zemdlał z bólu.
Obudził go delikatny dotyk. Ktoś otarł mu twarz i podał coś do picia. Woda i mikstura dodały mu sił. Isena, ta spokojna i pracowita uczennica , infirmerka. I ona tu była?
- Potrzebujemy twojej pomocy- powiedziała patrząc na niego z troską.
- Chcemy odnaleźć mistrza Gandalfa. Pamiętasz go?
- Nie mogłem mu pomóc! Nie mogłem nic zrobić! - zawołał z żalem. Ból i osłabienie ujawniły jego uczucia.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania