Rycerze z szarego kąta

Zygmunt Jan Prusiński

 

RYCERZE Z SZAREGO KĄTA

 

Żyją poniekąd bez barwy. Mają oni

specyficzną wolność na piasku za górkami.

Schlebiają sobie wzajemnie, pod woalką

dziewczyny z chmurami biegną, a ptaszek

polny zwany królem, to skowronek,

unosi się i opada, jakby dźwięki z nut grał

na pięciolinii kolorowej tęczy. –

 

Rycerze z szarego kąta unikają rdzy. Wciąż

dostępni przyjaciele w krainie, gdzie nie ma

zakazów a tym bardziej ustaw, na czarnej

ścianie zrujnowanego budynku. –

 

Pogwałcone antyludzkie paragrafy.

Nie ma odwołania. Prawo jest w mieczu…

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania