Rym dziadosko-boski
Dziady kalekie ze Częstochowy
nieudaczniki chore na głowy,
cały element ten wywrotowy,
te wszystkie one upośledzone.
Stały jak pały
albo siedziały, albo leżały
i, rymowały.
Żeby darczyńców przyciągnąć do się,
żeby naiwne dały im cosie.
Tani rym dobrze się trawił prostemu ludziowi,
sypnął ten monetą, a dziad się obłowił.
Najadł się, napił siwuchy czasami,
w podzięce sypnął, ochami, achami...
Pielgrzymom się kłaniał, wyżył z wierszowania, a czasem nawet dobrze.
Jak się oklepało już do wyrzygania, składał nowe zdania.
Stąd rym częstochowski, a że z świętego miejsca, to także i boski, beztroski i prosty taki rym dziadoski.
Komentarze (8)
Pozdrawiam :)
Do kamińe on się nadaje, do satyr i niepowagi, gorzej (abo i dobrze, bo śmiesznie/żałośnie) jak kto poważnie tak bazgrze i myśli, że poezyją błyszczy, jak pióry żółtej kury w świetle świecury.
rym dokładny to jest ładny
zgrabny taki on układny
czy poważny
czy zabawny
on je zawsze w ciemię zgrabny
jak poczytam napisane
takim rymem podbijane
to se ide do obory
i podnoszą mi się pory
mam ochotę na amory
kłade fiuta więc na tory
katastrofa bedzie? - sorry
Np. Pawian z kreskówki "Jam Łasica" też był poetą w jednym odcinku:
"Pawian rymy brać z rękawa, to poeta, jasna sprawa"
"Hej babciu babciu oszczędzaj na żarciu"
"Zęby mam w czekoladzie, a dziąsła w fistaszkach, czemu ten baton smakuje jak ważka"
"Rudy ogon i oczka dwa, coś tam coś tam, to Łasi-ca"
Itd, zawsze chciałem napisać w tym stylu też :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania