Rymopiska i wierszokleta

Raz pewien Wierszokleta

spotkał się z RYMOPISKĄ.

On prawie jak atleta,

Ona dość chuda I niska.

"Pani,Twój widok porusza,

Tyś nimfa, Tyś taka mgiełka ".

"A ja w Tobie widzę Zeusa,

Przy Tobie ja taka...maleńka "

Długo by jeszcze ględzili,

bo bardzo byli twórczy.

Lecz on poczuł po chwili,

że w brzuchu mu już burczy.

Poszli do Rymopiski,

coś zjeść I wypić-na chatę.

Wypili całą jej whisky

i zjedli jej całą sałatę.

Chociaż właściwie to nie wiem,

co oni konsumowali...

Ale z pewnością-ziele,

bo ciągle rymowali.

Jaki rozmowy był temat?

Tego też wiedzieć nie muszę.

Wyszedł im z tego "poemat ".

Aliaż i ciała i duszy...

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • słone paluszki 4 miesiące temu
    O, sympatyczne wielce i milusie.
  • Szpilka 4 miesiące temu
    wierszokleta z rymopiską
    cosik to wygląda ślisko,
    wespół sączą już łyskacza,
    jedno nawet się zatacza,
    miast poemy - epopei
    ktoś tu będzie przy nadziei (ര ‿ ര )
  • Rega 4 miesiące temu
    Komentarz przedni. Jestem tu krótko, się rozglądam i od Szpilki spodziewałabym się szpilki...
  • słone paluszki 4 miesiące temu
    O, a ja nie dostałam odzewu.
    Widać, że chamówa jakaś.
  • Rega 4 miesiące temu
    Przepraszam bardzo. To był pierwszy komentarz i pierwszy mój wiersz. Stąd przeoczenie. Mój nick to Rega .Nie chamówa.
    Ale jak Ci wygodniej...
  • zsrrknight 4 miesiące temu
    fajne. Możnaby doszlifować, ale i tak fajne
  • Rega 4 miesiące temu
    Dzięki.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania