rzemień
jadę na życiu
dziwny rodzaj paliwa
głodny głodu gubię nadmiar
bez zdziwienia
prostota jak węzeł nie pozwala
wywikłać się z kompromisów
hej ludzie
nikogo po żadnej stronie sceny
umiem sprzedawać
a chciałbym być cieślą
emocje mam
jak ikonę rzuconą farbą do ziemi
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania