Rzeźba

Sen dał miejsce do pracy

Za powiekami - kamień gładki

Bez kształtu, formy... uczuć

Dłuto chwyciłem, podeszłem bliżej.

 

Wiele łez zaczęło rzeźbić

Ostrze dłuta, młotem bite

Stworzyłem Gameę, a potem...

W kącie zamieszkała

 

Zapomniałem, porzuciłem, przykryłem kurzem

Nowa wiosna, nowa łza

Bo rzeźba... była rzeźbą...

A życie... życie wciąż bolało

 

Za nim sztukę wystawiłem

Kamień pękł, piękno prysło.

Bal, bez muzyki

Galeria, bez obrazów

Życie, bez życia

 

Sztuka dla sztuki

Życie dla życia

Choć co to za życie

Gdy ciebie już nie ma

Średnia ocena: 1.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Nuria 7 miesięcy temu
    podszedłem bliżej..............raczej tak, a nie "podeszłem".
  • Maksimow 7 miesięcy temu
    Ok

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania