S + C=♡

Prolog

Perspektywa Sluagh'a:

 

Byliśmy na uczelni.Mój chłopak znowu był zirytowany.

 

-Skarbie,co zrobiłem źle?

 

-Nwm,przepraszam.-odp i się rozpłakał.

 

Przytuliłem go.

 

-Castigate,czy masz inne objawy?-zapytałem.

 

Opisał mi je.

 

Po chwili odparłem:

 

-Chodźmy do lekarza.

 

Mieliśmy akurat 2 h przerwy między wykładami.

 

W gabinecie:

 

Pielęgniarka pobrała mu krew.

Poczekaliśmy na wyniki.

 

-I co to za choroba?-spytał Castigate.

 

-Żadna choroba,to tylko ciąża.-odp.dr.Smith.

 

-To niemożliwe.-stwierdził mój kochanek.

 

Usiadł na kozetce.

 

Dr.zrobił USG brzucha:

 

-Tutaj jest maleństwo,a to bicie ?.

To 8 tydz.

 

-Jest zdrowe?-zapytałem.

 

-Tak.-odp.ginekolog.

 

1

Perspektywa Castigate'a:

 

Wyszliśmy z gabinetu. Boję się.

 

-Zostawisz nas?-spytałem.

 

-Oczywiście,że nie.W końcu to też mój synmoja córka.

Chcę być przy nim/niej.-zapewnił mnie.

 

Pocałowałem go.

 

-Jestem głodny.-oznajmiłem.

 

-Na co masz ochotę?-zapytał.

 

-Na tosty.-odp.

 

Wróciliśmy do mieszkania i zjedliśmy.

Następnie zasnąłem.

 

2

Perspektywa Sluagh'a:

 

Rodzina wie.Pomogą nam.

 

5 mies.ciąży:

Perspektywa Castigate'a:

 

To chłopiec.Imię:Hvitserk.

 

Jakiś czas później:

Perspektywa Astrid:

 

Hvitserk jest uroczy.Mało płacze.

To wymarzony wnuk.Zajmujemy się nim, gdy chłopcy mają wykłady.

 

2 lata później:

 

Sluagh:22 lata

 

Castigate:22 lata

 

Perspektywa Sluagh'a:

 

Ukończyliśmy studia.Nasz synek jest energczny.Db,że go zatrzymaliśmy.

 

Nie moglibyśmy zrobić aborcji oddać go do adopcji.

Czulibyśmy się winni.

 

Pracujemy w biurze tłumaczeniowym mojej ciotki.

 

Hvitserk jest rozpieszczany przez dziadków.

                    The End

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania